Jak uczę się komunikacji wewnętrznej

Wciąż pytacie mnie, jak uczyć się i gdzie komunikacji wewnętrznej. Nawet w tym tygodniu dostałam maila z pytaniem od Piotra. Dziś zapraszam Was za kulisy mojej pracy. Nie ma tam nic zbyt skomplikowanego i tajemnego. Są za to 2 ważne wskazówki, które zmieniają wiele. Zanim o nich, zacznijmy od tego, gdzie uczę się komunikacji wewnętrznej.

GDZIE uczę się komunikacji wewnętrznej
W internecie jest wiele bardzo dobrych miejsc do nauki komunikacji wewnętrznej. Trzeba tylko wygospodarować na to czas i nic tylko czytać, słuchać i oglądać.

Gdzie warto zaglądać:
1. BLOGI po polsku. W pierwszej kolejności oczywiście polecam mojego bloga Komunikacja wewnętrzna od kuchni, gdzie co tydzień publikuję nowy, merytoryczny wpis. Znajdziecie tu też wywiady z Wami, informacje o moich szkoleniach i oferty pracy w komunikacji w różnych firmach.

Jest sporo blogów po polsku o HR, EB i komunikacji. Szczególnie Waszej uwadze polecam:
•    blog BardzoHR Darii Siwki o EB
•    blog Pauliny Mazur o HR, EB i komunikacji
•    blog Mai Gojtowskiej o HR, EB i komunikacji

Jest tego dużooo. I tu już jest pierwsze wyzwanie: nie obserwujcie 100 blogów na raz, bo nic z tego nie wyniesiecie, a tylko poczujecie się przytłoczonymi. Wybierzcie kilka, ale faktycznie śledźcie je i czytajcie.

2.    BLOGI po angielsku. Ja zaglądam głównie do blogów po angielsku. I znowu – nie śledzę 83. blogów, tylko kilka ulubionych. A są to:
•        blog All Things IC
•        blog i webinary Poppulo
•        blog IC_Kollectif
•        blog Changing The Terms

3. NEWSLETTERY. Ponownie – nie zapisujcie się do 58. Wybierzcie 2-3 i gdy już przyjdą, czytajcie je. Ja np. czytam każdego newslettera od Rachel Miller z All Things IC (poniżej na screenie fragment) i z Chartered Institute of PR (CIPR) w UK, do którego należę. Czasami zaglądam do innych, ale nie zawsze, bo najzwyczajniej w świecie nie mam czasu, aby przetworzyć tak dużą liczbę informacji.

4. EBOOKI i RAPORTY branżowe. To kolejne świetne źródła wiedzy. U mnie na blogu znajdziecie 3 bezpłatne ebooki (tutaj). Sprawdzajcie, co tworzą osoby z branży, które obserwujecie i pobierzcie np. 1 pdf w miesiącu. Nie więcej, no chyba, że macie nadmiar wolnego czasu.

To, że są bezpłatne, nie znaczy, że są słabe. Wręcz przeciwnie – te, które pobieram są w mojej ocenie wypasione i jestem bardzo wdzięczna, że tam po drugiej stronie ekranu ktoś zechciał poświęcić tyle czasu na ich stworzenie i podzielenie się ze mną. Zdarza mi się pisać w mailu czy via social media podziękowania do autorów – naprawdę doceniam to, co robią. I to jeszcze bezpłatnie.

5. WEBINARY i PORCASTY. Jeśli wolicie oglądać i słuchać zamiast czytać, to poszukajcie webinarów i podcastów o komunikacji i tematach dookoła naszej działki: EB, HR, storytelling, marketing, social media. Tego jest mnóstwo, po angielsku, bo po polsku nie śledzę.

Ja regularnie zaglądam do webinarów organizowanych przez Poppulo (pojawiają się tutaj) i do tych, które mam dostępne na platformie dla członków Chartered Institute of PR. Listę podcastów po angielsku znajdziecie na stronie Bananatag na ich blogu tutaj: The 21 Best Internal Communications Podcasts for 2021.

6. STOWARZYSZENIA. No właśnie, a propos CIPR. Jest wiele stowarzyszeń zrzeszających praktyków i sympatyków komunikacji wewnętrznej. Oprócz CIPR polecam Wam także brytyjski Institute of Internal Communication (IOIC). Nawet jeśli nie chcecie płacić opłaty członkowskiej, śledźcie, co piszą na swoich stronach i na twitterze – znajdziecie tam mnóstwo bezpłatnych, dobrych materiałów. Listę stowarzyszeń w Polsce i za granicą znajdzieciew moich 2 wpisach:

Ja śledzę CIPR i IOIC. I znowu, nie 8 stowarzyszeń mimo że są wartościowe, tylko 2, bo tyle jestem w stanie przetworzyć. Mniej śledzę, ale jest szansa, że więcej przeczytam i się nauczę.

7. KSIĄŻKI. Również bardzo polecam. Coraz więcej pojawia się też o komunikacji i obszarach dookoła po polsku. Sprawdźcie naszą Biblioteczkę – tworzymy ją razem. Od czasu do czasu piszę też na blogu, co aktualnie czytam i dzielę się z Wami podpowiedziami, co znalazłam w tych książkach.

8. SZKOLENIA. Pandemia sprawiła, że szkolenia są teraz głównie organizowane online, ale … dzięki temu mamy dostęp do szkoleń nie tylko w Polsce. Możecie zapisać się na szkolenie w USA czy UK. Jeśli macie taką możliwość finansową (tak, wiem, są dla nas drogie), bardzo polecam. I oczywiście zapraszam też na moje szkolenia, które chwilowo są prawie w 100% wyprzedane (kalendarz moich szkoleń online jest tutaj). Nie nadążam z wymyślaniem nowych terminów, tak szybko je wykupujecie.

9. KONFERENCJE. Też polecam i też macie teraz do nich dostęp online. Też o nich piszę na blogu, np. o Poppulo Bootcamp (23.02 będzie ponownie bezpłatnie – bardzo polecam; zapiszcie się tutaj) czy IntraTeam o digital workplace moich duńskich kolegów (w marcu; szczegóły tutaj). Niektóre są bezpłatne. Warto śledzić twittera i linkedina, ale też mojego FB, gdzie jak tylko wiem o ciekawej, bezpłatnej konferencji, to daję Wam znać. I znowu – bezpłatne nie znaczy słabe, wręcz przeciwnie – np. pierwsza edycje Poppulo Bootcamp w lipcu była super.

Ok, to tyle jeśli chodzi o miejsca, gdzie zaglądam, by uczyć się komunikacji wewnętrznej. Podsumowując: mniej, ale faktycznie je śledzę, czytam i oglądam.

JAK uczę się komunikacji wewnętrznej
Teraz przejdźmy do tej ważniejszej kwestii, czyli JAK się uczę. I myślę, że tu jest klucz do sukcesu.

Moje 2 podpowiedzi, które u mnie sprawdzają się bardzo dobrze to:
1. uczę się jak w szkole, czyli jak czytam książkę, to zaznaczam ważne fragmenty, robię notatki, wypisuję ciekawostki. Jak idę na szkolenie (wolę je od konferencji; na szkoleniach więcej się uczę, ale to moja subiektywna ocena), też robię notatki. Jak oglądam webinary – robię notatki, i screeny.

2. jak już mam te notatki, to czytam je, piszę o tym na blogu, dodaję informacje do moich szkoleń i najważniejsze… wdrażam nową wiedzę do codziennej pracy. Czyli wykorzystuję nową wiedzę, pracując dla Was projektowo. Tylko tak jestem w stanie wdrożyć to na stałe do mojej głowy.

A tak wyglądają moje notatki z lektury książki Ewy Mażul o kolorach w organizacji. Pisałam o tej książce tutaj.

Nie ma w tym wielkiej filozofii. Tu bardziej chodzi o decyzję i nawyk. Jak zapisuję się na konferencję online np. tę bezpłatną Poppulo, to robię w kalendarzu wpis, że tego dnia nie ma mnie dla klientów – jestem na konferencji. Nie dam rady pisać maili, robić raportu czy być co chwilę na spotkaniu, a w przerwach zerkać na konferencję. Nic z niej nie wyniosę w takim systemie pracy. Jeśli to ma mieć sens – to muszę się wyłączyć i tego dnia „pracować na konferencji”, czyli uczyć się od ekspertów komunikacji z całego świata. To też moja – i Wasza – praca.

Dzieli Was od tego Wasza decyzja. Ja też jestem zasypana pracą, też mam tylko 8h dziennie na pracę, też jestem przeładowana informacjami i przebodźcowana. Po prostu podejmuję decyzję, że to przeczytam, tamto obejrzę, ale zrobię to na maksa. Czyli świadomie i z notatkami, do których będę wracać. Inna forma to dla mnie strata czasu – u mnie samo oglądanie czy czytanie nie działa. Pamiętam może przez godzinę po i to wszystko. A to dla mnie starta czasu i energii.

A gdzie Wy zaglądacie? Jak uczycie się komunikacji? Dajcie mi znać na FB, LinkedIn lub w mailu.

******

Sprawdźcie też:
• Facebooka bloga @blogkwok, LinkedIn (zapraszam do sieci kontaktów) i na Twittera @maja_biernacka
• szkolenia otwarte z komunikacji wewnętrznej (także online)
• newsletter – zapisz się tutaj i odbierz bezpłatnego ebooka

Fot.: Pixabay.com

Blog KOMUNIKACJA WEWNĘTRZNA OD KUCHNI