Czytałam kiedyś wyniki badań, w których opisano, że nowo zatrudniony pracownik przeżywa duży stres w okresie od otrzymania zatrudnienia do czasu, gdy przekroczy próg firmy pierwszego dnia pracy.
Jeśli czas od złożenia propozycji zatrudnienia do przybycia pierwszego dnia do pracy trwa 2 tygodnie, miesiąc czy dłużej, w głowie nowego pracownika mogą pojawić się liczne wątpliwości. Może zastanawiać się, czy dobrze wybrał i czy podoła nowym zadaniom. Z pewnością zastanawia się też, jak będzie w nowym miejscu pracy i stresuje się, bo nie wie, kogo tam spotka.
Jak firma – nowy pracodawca może spróbować zmniejszyć stres nowo zatrudnionego pracownika?
- UMOWA. Po pierwsze warto zadbać o to, by umowa o pracę została podpisana jak najszybciej. Fatalnym rozwiązaniem jest robienie tego pierwszego dnia pracy. Pozostawianie nowego pracownika w niepewności to najgorsze, co możemy zrobić w kwestii zatrudniania, nawet jeśli wcześniej wszystkie warunki zostały omówione telefonicznie, na spotkaniu czy nawet przesłane mailem. Tylko podpisana umowa daje gwarancję zatrudnienia i to właśnie ten podpisany dokument jest pierwszym z elementów, które mogą zmniejszyć stres oczekiwania na przybycie do pracy w nowym miejscu. Ta dobra praktyka świadczy o tym, że dbamy o pracowników, ale także o employer branding firmy.
- PRZEŁOŻONY. Kolejną z możliwości jest postawa nowego przełożonego. Warto, aby podczas spotkania z nowym pracownikiem np. podczas podpisywania umowy czy potem podczas rozmowy telefonicznej nowy przełożony przekazał nowej osobie dokładne namiary do siebie wraz z zapewnieniem, że w razie pytań czy wątpliwości może do niego zadzwonić. To niewiele, a działa bardzo dobrze na nową osobę, także na wizerunek firmy.
- KONTAKT. Dobrze wyglądałoby wizerunkowo, gdyby firma w swoim procesie onboradingu miała wpisaną zasadę, że jeśli okres oczekiwania na przybycie nowego pracownika do firmy jest dłuższy niż np. tydzień czy dwa, to np. w połowie tego okresu wskazana osoba (z zespołu HR czy nowy przełożony) kontaktuje się z nim telefonicznie lub mailowo z pytaniem, czy przygotowania do przybycia do nowej pracy przebiegają bez zakłóceń, czy udało mu się już zakończyć współpracę z poprzednim pracodawcą, czy może pojawiły się dodatkowe pytania dot. nowej pracy. To także nie tylko buduje wizerunek pracodawcy, ale zmniejsza dawkę stresu po stronie nowego pracownika.
- KARTKA. Czytałam kiedyś o takim pomyśle. Bardzo mi się spodobał. Polega on na tym, że np. zespół, do którego ma dołączyć nowy pracownik, wysyła w okresie oczekiwania na nową osobę kartkę pocztową z pozdrowieniami i zaproszeniem tej osoby do nowego zespołu. Jeśli np. okres oczekiwania trwa aż miesiąc, można to zrobić na 2 tygodnie przed przyjściem nowej osoby do pracy. Tych kilka spersonalizowanych słów, napisanych odręcznie, podpisanych przez cały zespół z pewnością zmniejszy stres związany ze zmianą pracy i pomoże zbudować potwierdzenie u nowo zatrudnionej osoby, że podjęła dobrą decyzję, wybierając właśnie tego pracodawcę. Zamiast kartki można wysłać zdjęcie zespołu, a na jego odwrocie napisać kilka słów. Karta może być wcześniej przygotowana przez grafików, np. z budynkiem firmy, jej logo, czy wnętrzem biura i pracownikami itp. Najlepiej wysłać ją pocztą tradycyjną (do czego zachęcam, bo wtedy efekt zaskoczenia będzie większy) albo mailowo. Zamiast zespołu może ją podpisać nowy przełożony czy np. zarząd firmy.
- SPOTKANIE. W jednej z firm, dla których pracowałam, planowaliśmy od stycznia zatrudnić nowego pracownika. Wszystko było już dogadane z nową osobą. Czekaliśmy tylko na jej przybycie po nowym roku. Postanowiłam jednak zaprosić tę osobą na nasze firmowe spotkanie wigilijne, mimo że jeszcze nie było jej oficjalnie w naszych szeregach. Uznałam, że to dobra okazja, by poznać nowy zespół i oczywiście dobry element employer brandingu dla firmy. Nowa osoba była pozytywnie zaskoczona propozycją i oczywiście zgodziła się wziąć udział w spotkaniu. Być może w czasie oczekiwania na przybycie nowego pracownika Wasza firma też planuje spotkanie integracyjne albo kwartalne. Warto rozważyć zaproszenie na nie nowej osoby.
Wszystkie te pomysły dobrze będą budowały wizerunek Waszej firmy, a dodatkowo pozwolą angażować pracownika w jej życie już od pierwszych dni pracy (a nawet wcześniej).
A jak może wyglądać onborading nowych pracowników? Po wskazówki zapraszam do wpisu Onboarding, czyli witamy na pokładzie firmy – cz. 1.
A gdybyście szukali informacji i inspiracji w budowaniu podręcznika dla nowych pracowników, to zapraszam do lektury dwóch moich wpisów:
Tradycyjnie zapraszam też na Facebooka bloga, gdzie można śledzić kolejne wpisy.
Fot. MB/Mumbai/General Post Office Cst