Ostatnie 2 miesiące dały mi popalić, do tego stopnia, że mam dosyć onlinu. Przerwa świąteczna była konieczna. Pomogła. Dziś będzie o tym, co wydarzyło się w mojej firmie w tym czasie. W październiku podzieliłam się z Wami kulisami mojej pracy (wpis jest tutaj), które sądząc po statystykach, spodobały się. Stąd kontynuacja cyklu z serii „stan umysłu Mai B.”.
Podsumowanie roku 2020
Muszę Wam się przyznać szczerze, że gdy myślę o tym mijającym roku, to on był zawodowo całkiem niezły u mnie. Inny, zdecydowanie inny. No, ale ja jestem bee different, więc potrafię się dostosować. Trochę za dużo było onlinu nawet dla mnie introwertyka, ale w sumie, to działo się dużo (mniej niż w 2019 r.), więc mimo ograniczeń w wolności, było nieźle dla firmy. Co nie znaczy, że nie chcę powrotu do czasów przed pandemią. Czekam na nie z utęsknieniem.
A w liczbach mój rok 2020 wygląda tak:
• 230 tys. wizyt na blogu (dla mnie to kosmiczna liczba!)
• ponad 4 tys. osób odwiedzających bloga każdego miesiąca
• ponad 100 poznanych kolejnych super ludzi od komunikacji
• prawie 100 przeszkolonych osób
• 50 wpisów na blogu, czyli prawie 1 tygodniowo
• 15 zrealizowanych szkoleń grupowych
• 13 nowych klientów (poniżej na grafice; nie licząc szkoleń indywidualnych i otwartych)
Nie mam powodów do narzekania!
Grudniowe podziękowania dla Was
Zacznę od podziękowań. Dziękuję Wam za wszystkie wiadomości i komentarze z ostatnich tygodni. A szczególnie Weronice z firmy TFP za podesłanie efektów jej pracy (Weronika wydała swoją pierwszą gazetę wewnętrzną! yeah! okładka poniżej) i jak mi napisała, to kolejny owoc jej pracy po udziale w moim szkoleniu; Dominice za linkedinowego kudosa; Mikowi za życzenia i zdjęcia z Islandii, gdzie zaszył się ze swoją komunikacją wewnętrzną; Łukaszowi za relację z grupowego oglądania webinaru i Markowi za oglądanie webinaru o nieprzyzwoitej porze w USA i wiadomość po, że była to solidna i poukładana dawka wiedzy.
Kudos od Dominiki
I okładka gazety TFP podesłana przez Weronikę
Ponad 500 pobrań nowego ebooka
W listopadzie i w grudniu znowu działo się w mojej firmie dużo, mimo pandemii. Wydałam w końcu (!) mój kolejny ebook. Tym razem jest o 100 narzędziach do pracy w komunikacji wewnętrznej. Jest bezpłatny, ma 24 strony i możecie go pobrać tutaj.
Bardzo dziękuję tym z Was, którzy podzielili się swoimi komentarzami po lekturze nowego ebooka. Bardzo mi miło, że się podoba. Pobrało go już ponad 500 osób.
Są też 2 inne ebooki dla Was – szczegóły znajdziecie tutaj.
Udany webinar dla Pracuj.pl
Dużym wydarzeniem na początku grudnia był dla mnie webinar, który prowadziłam dla Pracuj.pl w ramach ich Akademii Inspiracji. Jakie to jest stresujące! Według Waszych komentarzy było merytorycznie i inspirująco, a organizator doniósł mi, że było w dechę. Webinar jest już dostępny na YouTubie i możecie go obejrzeć tutaj.
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze po webinarze. Przybyły nawet z zagranicy. Dziękuję też Darii z BardzoHR.pl za wsparcie tuż przed wejściem na żywo. Twoja wiadomość sprawiła, że się uśmiechnęłam. Dobrze wiedzieć, że ktoś tam siedzi i trzyma kciuki.
Szkolenia przystopowały
Listopad i grudzień w poprzednich latach to był szczyt sezonu dla moich szkoleń. W tym roku ze względu na pandemię było jednak inaczej. Nie, nie narzekam, nie ma prawa, patrząc na to, co dzieje się w wielu firmach, ale było tego u mnie zdecydowanie mniej. Z moich wyliczeń wynika, że aż o ponad 50% mniej!
W kalendarzu na listopad miałam też trzecie szkolenie z moją poznańską klientką, która po wielu latach pracy w pionie sprzedaży na dyrektorskim stanowisku przeszła w swojej firmie na naszą stronę mocy, do komunikacji wewnętrznej i wykupiła u mnie pakiet trzech szkoleń. Na listopad zostało nam szkolenie z pisania. Pani Joanno, dziękuję za zaufanie i współpracę.
A co dalej ze szkoleniami? Styczniowe szkolenie z pisania zostało już wyprzedane w grudniu. Ale mam dla Was nowe terminy. W lutym zapraszam na strategię, w marcu na planowanie – kalendarz jest tutaj. Kolejnego terminu dla pisania jeszcze nie wymyśliłam.
Królowały audyty
Na brak pracy mimo mniejszej liczby szkoleń nie narzekałam. Ostatni kwartał to u mnie 3 audyty. Jeden już skończony w rekordowym tempie niecałych 2 miesięcy. Klient szybki i zdyscyplinowany – brawa dla Joanny, Magdy i Elizy. Kolejne 2 badania są w trakcie, wyniki poznam w styczniu.
Oprócz ankiet, w tych audytach były też wywiady indywidualne. Cieszę się, że miałam ponownie okazję je przeprowadzić. To niesamowite, jak komunikację wewnętrzną postrzegają pracownicy, którzy w niej nie pracują, np. brygadziści czy księgowa. Ciekawe doświadczenie móc posłuchać ich spostrzeżeń i pomysłów na zmiany.
Interaktywny brief dla Was
Tuż przed świętami zdążyliśmy jeszcze z digitalową firmą Ideo opublikować nasz wypasiony wpis, a właściwie 2, bo tyle nam materiału wyszło. Jest o tym, jaki powinien być nowoczesny intranet na miarę 2021 r. Bo digital to teraz must have. Tam też do pobrania czeka na Was interaktywny brief i ebook od Ideo. Potężna dawka wiedzy o intranetach i podpowiedzi, jak zaplanować takie narzędzie dobrze. Dziękuję Ideo za owocną współpracę. Wpisy znajdziecie tutaj. I nie zapomnijcie pobrać briefu (tutaj) i ebooka o intranetach.
Podziękowania ślę także dla Artura za takie komentarze jak ten poniżej po tej publikacji. Artur jest twórcą jednego z najlepszych intranetów na świecie (!) – nagradzanego na prestiżowych konkursach StepTwo w Australii i w konkursie Nielsena w USA. Przeczytać taki komentarz od Artura to wow!
A wywiad z Arturem o ich intranecie jest na blogu tutaj: Jeden z najlepszych intranetów na świecie – case study nagrodzonego Banku Spółdzielczego we Wschowie.
Czasami pytacie mnie, czy nie brakuje mi kontaktu z ludźmi, jak tak sama pracuję w jednoosobowej firmie. Nie, zupełnie nie. Ciągle jestem w kontakcie z Wami. Np. z Łukaszem z Ideo czy z Piotrem z Danae, z którym robię audyty, non stop byłam w kontakcie w ostatnich tygodniach, więc są dla mnie prawie jak współpracownicy.
Webinar rebeliantów dla polskich czytelników
W grudniu wzięłam też udział w super webinarze na zaproszenie Studia EMKA, wydawcy polskiej wersji książki, która mnie zachwyciła latem. To „Corporate Rebels” Pima de Morree i Joosta Minnaar. Miło było znowu posłuchać Pima (na screenie poniżej). Wcześniej słyszałam go latem na konferencji Poppulo Bootcamp. No właśnie – tak przy okazji – kolejna edycja tej super, bezpłatnej konferencji już w lutym. Zapiszcie się tutaj. Bardzo merytorycznie było latem.
Polski tytuł tej książki to „Korporacyjni rebelianci”. Pani Klara z wydawnictwa wyhaczyła na moim blogu, że pisałam o tej książce i podesłała mi polską wersję tej publikacji. Akurat wtedy, gdy mówiłam o niej podczas mojego webinaru. Co za timing. Ale widocznie tak miało być. Na czas!
Mój wpis opisujący 1 z casów z tej książki znajdziecie tutaj: Korporacyjni rebelianci – rewolucja w pracy w Ministerstwie Spraw Społecznych w Belgii. Szaleństwo, co tam zrobili.
Kupiliśmy 52 posiłki
W listopadzie z okazji moich urodzin postanowiłam zacząć wspierać akcję Pajacyk. Pisałam o tym tutaj. Od każdej osoby, która bierze udział w moim szkoleniu, kupuję 4 posiłki dla potrzebujących dzieci w ramach akcji Pajacyk Polskiej Akcji Humanitarnej. W ciągu tych zaledwie 2 miesięcy kupiliśmy już – bo to dzięki Wam – 52 posiłki. Akcję na pewno będę kontynuowała w 2021 r.
U mnie prywatnie
Mimo wielu zadań w pracy znalazłam czas na obejrzenie wszystkich sezonów „The Crown” i liczne spacery po moich ulubionych poznańskich parkach. Jak co roku przesadziłam z ozdobami świątecznymi w domu i zdecydowanie zjadłam za dużo podczas świąt, ale to wina mojej mamy, która tak świetnie gotuje. Ale, ale… zaczęłam ćwiczyć jogę – mam nadzieję, że wlicza się do aktywności sportowych. Niestety w mijającym roku nadal nie nauczyłam się gotować, ale miłość do jedzenia pozostała bez zmian.
Aaa, jeszcze coś. W grudnia dostałam maila niespodziankę. Zapomniałam zupełnie o tej sprawie, bo trwało to rok! Ale to może Wam się przydać. Po roku od założenia sprawy w AirHelp za mój lot z Wenecji, który był opóźniony o jedyne 7h, dostałam wiadomość od nich, że wygrali z linią lotniczą w sądzie i mają dla mnie odszkodowanie. Gdybyście kiedyś zastanawiali się, czy warto złożyć wniosek w AirHelp z prośbą o pomoc w negocjacjach, to polecam. Trwa to długo, ale jest szansa, że i Wam pomogą.
A co w 2021 roku?
Plany na ten nowy rok mam już zrobione, na tyle, na ile wciąż trwająca pandemia pozwala. Nowy kalendarz kupiony, pierwsze zapiski poczynione. Co będzie się działo u mnie?
Będzie jeszcze bardziej onlinowo – to już pewne. Szukam możliwości zautomatyzowania pewnych moich działań. W tym roku stawiam też mocno na moją edukację – m.in. poprzez przynaleźność do brytyjskiego Chartered Institute of PR. Mam też plan przejścia na 4-dniowy tydzień pracy. Śmieję się, pisząc to, bo gdy już kiedyś planowałam taką zmianę, to skończyło się prawie 6-dniowym tygodniem pracy! Coś zdecydowanie poszło nie tak. Może w tym roku uda mi się pracować smartniej.
Dziękuję Wam za ten rok!
Na koniec chciałabym podziękować Wam za tak intensywne i liczne czytanie bloga w tym roku, za wszystkie miłe komentarze i wiadomości, za lajki i sharowanie moich wpisów blogowych. Za to, że po szkoleniach dajecie mi znać, jak Wam idzie, co zmieniliście i wdrożyliście w komunikacji wewnętrznej w Waszych firmach. Dziękuję też wszystkim moim klientom projektowym i uczestnikom szkoleń. To dzięki Wam przetrwałam ten pandemiczny rok pełen ograniczeń.
Życzę Wam dobrego, normalnego 2021 roku. Ciekawych projektów w komunikacji wewnętrznej, bycia widocznym i usłyszanym przez szefów decydujących o losach komunikacji w Waszych firmach. Niech komunikacja zyska na wadze w Waszych organizacjach. Życzę Wam też dużo energii do realizacji Waszych planów. Wszystkiego dobrego! Śmigajcie mocno w komunikacji wewnętrznej! Dajcie czadu w tym nowym 2021 roku!
Pozdrawiam
Maja
******
Sprawdźcie też:
• Facebooka bloga @blogkwok, LinkedIn (zapraszam do sieci kontaktów) i na Twittera @maja_biernacka
• szkolenia otwarte z komunikacji wewnętrznej (także online)
• newsletter – zapisz się tutaj i odbierz bezpłatnego ebooka
Grafika główna: gratisography.com